To był 12 czerwca 2014 roku. Multikino 51 w Poznaniu. Duża sala widowiskowa, stroma i mocno zaciemniona, jak to w kinie 🙂 Praktycznie dobrze widziałem tylko ludzi z rzędów na wysokości oczu i trochę nieznacznie powyżej. Zdobyłem kolejne ciekawe doświadczenie w przemawianiu. Sala kinowa to mój debiut.
Sam nie byłem zadowolony (i chyba nadal nie jestem) z tego wystąpienia. W ważnych dla przekazu treści, momentach, użyłem innych słów niż to zapisałem w skrypcie (przeczytaj tutaj Kolekcjonera). Krytycznie również oceniam ekspresję wykonania czyli jej brak. No nic, tym razem wyciągnąłem sporo nauki z popełnionych błędów.
Oto jak „Kolekcjoner” został wypowiedziany na żywo:
Jak widzisz, różni się od tekstu 🙂
Moim celem było wywołanie refleksji nad kruchością życia. Jego ulotnością i treścią jaką życie wypełniamy.
Kolekcjonujcie!